wtorek, 31 grudnia 2013

Urodziny Tatusia :)

26 grudnia mój tatuś ma urodziny. Z tej okazji wszyscy przyjechali do mnie. Nawet Rufus przyjechał i obgryzał moje zabawki
 chciał mi wszystko zabierać
 ale nie wiedział że jeśli jest coś podobne do pieska to będzie od razu warczeć :) i jest niebezpieczne
 no i żeby go troszkę poskromić to tatuś przyniósł mu patyk z kotłowni. Narobił troszkę bałaganu ale za to był grzeczny .Kochany zwierzak.

 i przyjechała moja kochana babunia.

Mały dowód :)


Święta

Były prezenty

duużo prezentów


każdy się cieszył 

 Staś nam grał kolędy na skrzypcach i okazało się że Emilka lubi taką muzykę i mruczała sobie pod nosem
A to nowy członek naszej rodziny Rufus. Niestety nie należy do mnie tylko do Stasia i Hani. O nim też Mikołaj pamiętał
                                                            bardzo się zaprzyjaźniliśmy
                                 Kiedy szczekał wszyscy myśleli że będę płakać, a ja się śmiałam :)


                                                    Za uszkiem mnie podrap Emilko
                                                           miłość od pierwszego noska
                                                                nawet mamie się dostało
                                                                    próbowałam opłatka


A po świętach dostaliśmy od Emilki mały- wielki prezent. W wieku 20 miesięcy tak długo wyczekane przez nas i przez rehabilitantów. Emilka załapała że ma nóżki a na nich stópki  :) Zaczęła w końcu je łapać i pcha je do buzi :) rajstopki są wiecznie poobciągane. Ale to nic najważniejsze że załapała. 


Wszystkim życzymy SZCZĘŚLIWEGO 2014 ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Są prezenty jest radość

Dziękujemy księdzu Janowi i dzieciom mieszkającym na naszym osiedlu, bo to one codziennie chodząc na roraty wrzucały grosz na prezenty dla dzieci. Emilka znalazła się w gronie tych dzieci które dostały prezent.
DZIĘKUJEMY !!!!! Prezenty trafione idealnie w zainteresowanie dziecka i potrzebę wspomagania.




aniołek pięknie świeci i będzie strzegł Emilki podczas snu :)














wtorek, 17 grudnia 2013

W domku

W domku różne rzeczy się dzieją. Sami wiecie że w domu jest najlepiej. Wtedy mama przytuli, tata ponosi na rękach i da się w nosek pogryźć a siostra da się za włosy pociągnąć i zrobić noski noski. Ale prócz przyjemności są też obowiązki.
Ostatnio wyszło że mam to oczko słabsze i trzeba nad nim pracować więc pierwszym zadaniem jest zasłonięcie prawego żeby lewe się mobilizowało. Mama mi zrobiła taką śmieszną klapkę i przykleja na plasterku żeby się nie oderwało i żebym ja sama tego nie ściągnęła


Jakoś tak jest że dzieci z zespołem Downa bardzo lubią się przytulać, miziać i całować. W domku wszyscy to akceptują a nawet się dają fajnie miziać. No i tym sposobem terapia gotowa :)








środa, 11 grudnia 2013

Mami

Mamy swoje tajemnice
                                     
                                            Nie wszyscy muszą wiedzieć czym mama mnie karmi :)


                                                    Z przejęciem opowiadam o wszystkim

mama zawsze wysłucha



i dlatego...........................


                                                 ................dostanie wielkiego buziaka